Odbywają
się one w hali przy ulicy Żytniej, a ich organizatorem jest Miejski Ośrodek
Sportu i Rekreacji w Kielcach.
-Czternaście
lat temu spotkałem dyrektora Wojciecha Dębskiego. Było to przed Urzędem Miasta
na Rynku w Kielcach. Zapytałem, czy moglibyśmy się spotkać. Bliska była mi
bowiem idea integracji środowiska sportowego. A nie ma lepszej okazji do
budowania jedności, jak spotkanie wigilijne. Pan dyrektor bardzo się ucieszył,
powiedział, że miał podobne plany, żeby spotkać się w szerszym gronie rodziny
sportowej. Potem pozostało już tylko działanie, bo obydwaj byliśmy przekonani
co do tego, że takie spotkanie jest potrzebne. I widać, że tak jest - mówił
ksiądz Krzysztof Banasik, który jest duszpasterzem kieleckich sportowców.
Większe
kluby spotykają się na swoich wigiliach. Ale nie wszystkie takie spotkania
przed Świętami Bożego Narodzenia organizują. -Są przecież sportowcy, którzy
uprawiają swoją dyscyplinę indywidualnie. Są byli sportowcy, są też trenerzy,
działacze, przyjaciele sportu. Nie wszyscy mają możliwość spotkania. Opłatek
organizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ma charakter otwarty,
może przyjść każdy, kto czuje się związany ze sportem. To spotkanie wpisało się
już w sportowy pejzaż naszego miasta. W grudniu, kiedy cichną emocje sportowe,
kiedy myślimy o pięknym przeżyciu Bożego Narodzenia, wtedy razem spotykamy się
w tej hali, dzielimy opłatkiem, składamy sobie życzenia. Jesteśmy razem, bez
względu na dyscyplinę sportu i wiek, bo gromadzą się przedstawiciele kilku pokoleń
sportowców. I to jest piękne - dodał ksiądz Krzysztof Banasik.
(Ksiądz
Krzysztof Banasik w czasie Wigilijnego Spotkania Opłatkowego rozmawiał między
innymi z Mirosławem Malinowskim, prezesem Świętokrzyskiego Związku Piłki
Nożnej.)
|