MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    08 września 2016, 12:51

    Wojciech Góźdź: -Regularny ruch może diametralnie zmienić nasze życie

    O tym jak ważna jest rekreacja, jak ruch może zmienić nasze życie opowiedział nam kielczanin Wojciech Góźdź, który często bierze też udział w imprezach biegowych organizowanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach. Razem z bliskimi regularnie korzysta też z krytej pływalni na osiedlu Barwinek.

    O tym jak ważna jest rekreacja, jak ruch może zmienić nasze życie opowiedział nam kielczanin Wojciech Góźdź, który często  bierze też udział w imprezach biegowych organizowanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach. Razem z bliskimi regularnie korzysta też z krytej pływalni na osiedlu Barwinek.

    -Zarówno ja, jak i mój tata (Stanisław Góźdź – dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii) i brat Michał mieliśmy taki etap w życiu, kiedy mieliśmy sporą nadwagę. Tata był rekordzistą. Kilkadziesiąt kilogramów zrzucił przed swoim pierwszym maratonem w Warszawie – opowiada Wojtek.

    Jego brat Michał Góźdź z powodzeniem trenował duathlon i triathlon w Akwedukcie Kielce, zdobywał medale mistrzostw Polski. –Później ja do nich dołączyłem. 15 lat temu postanowiłem zmienić swoje życie właśnie w kwestii aktywności i trybu życia. W sumie zrzuciłem 26 kilogramów. Co było dla mnie impulsem? Miałem problem, żeby wejść na drugie piętro bez zadyszki. I powiedziałem sobie – muszę coś z tym zrobić – dodaje Wojtek, który teraz biega regularnie i osiąga już wartościowe wyniki, jak na amatora.

    Jak weszli na sportową drogę, to szybko przekonali się, jaka jest różnica jeśli chodzi o funkcjonowanie w codziennym życiu, o samopoczucie. –Kiedy waży się tyle, ile się ważyć powinno, to człowiek czuje się o niebo lepiej – podkreśla. -Nie trzeba do tego żadnych wizyt u lekarza, kilogramów leków. Regularny, ale nie wyczynowy wysiłek fizyczny, najlepiej z żoną, z mężem, czasami z dziećmi naprawdę daje bardzo dużo. Mamy córki w wieku 6 i 8 lat, one już zaczynają startować w zawodach dla dzieci, pływają, jeżdżą na nartach, chodzą z nami po jaskiniach, po górach. To jest fantastyczne. Sport w pewnym stopniu cementuje rodzinę. To jest impuls do tego, żeby znowu coś zrobić razem, a to jest niezwykle ważne – zaznacza.

    Teraz Wojtek skupia się przede wszystkim na bieganiu, jego brat Michał dużo czasu poświęca na jazdę rowerem, a tata regularnie pływa.

    -Ale o lesie nie zapomina. Ten nasz piękny las na kieleckim stadionie jest wspaniałym darem od Boga dla mieszkańców Kielc. Można aktywnie spędzić czas, jesteśmy tam stałymi gośćmi – mówi.

    I gorąco zachęca do aktywnego wypoczynku. -Nie trzeba być od razu mistrzem świata, nie trzeba startować w Biegach Rzeźnika, chociaż jak ktoś da radę, to jak najbardziej może. Dobra jest stara zasada 3x30x130, czyli trzy razy w tygodniu po 30 minut ze średnim tętnem 130. To jest bardzo dobry pomysł na taki początek nowego życia. Owszem, trzeba mieć samozaparcie, ale jak się widzi efekty i człowiek zaczyna się dobrze czuć, to lepszej zachęty nie trzeba - podkreśla Wojtek Góźdź.  


    Wojtek Góźdź z żoną Małgosią dużo czasu poświęca na aktywny wypoczynek. Razem biorą też udział w różnych imprezach biegowych.

     

     

    Powrót