Wystartowało osiem osób z Buska, Stopnicy, Gnojna, Zrecza Dużego.
Zawsze stawiamy na jakość, a nie na ilość, dlatego wybraliśmy najlepszych. Wypadli
bardzo dobrze, zajmując miejsca na podium. W biegu na 300 metrów w roczniku
2005 Oliwia Guzewicz uzyskała czas 53,48, a Iza Banaś - 57,94. Iza Sala z
rocznika 2004 rzuciła piłeczką palantową na odległość 42 metrów. Jakub Duda
przebiegł 60 metrów w czasie 9,12 sekundy - mówił trener Zdzisław Perepiczko.
(Mocna
ekipa Słoneczka - w górnym rzędzie, od lewej: Patrycja Stachowicz, Izabela
Sala, trener Zdzisław Perepiczko, Oliwia Guzewicz, Katarzyna Rokita, w dolnym
rzędzie: Nadia Kowalska-Drop, Jakub Duda, Izabela Banaś.)
Podobnie
jak i na jesiennych zawodach, wyróżniła się Weronika Uchto z Kołaczkowic.
Uzyskała rezultat 4.20 w skoku w dal, a w biegu na 300 metrów 46,08. -To
czołowy czas w Polsce w roczniku 2004 w „Czwartkach lekkoatletycznych” - z
zadowoleniem mówił jej trener Winicjusz Zalewski.
(Młodzi
lekkoatleci z Kołaczkowic - Natalia Michalska, Weronika Uchto, Michał Marchewka
i ich trener Winicjusz Zalewski.)
Kinga
Ciesielska ze Szkoły Podstawowej numer 27 w Kielcach z powodzeniem rywalizowała
w roczniku 2003. -Mogło być lepiej, ale w skoku w dal zabrakło próbnych skoków.
Uzyskałam wynik 4.40 metra, a rekord życiowy mam 4.75. Na pewno stać mnie na
lepszy wynik, niż ten dzisiejszy. Z biegu na 60 metrów jestem
natomiast zadowolona. Poprawiłam rekord życiowy, uzyskałam 8,72 sekundy -
mówiła Kinga Ciesielska.
(Olimpijka
z Meksyku Mirosława Sarna ze swoją podopieczną Kingą Ciesielską, która
poprawiła rekord życiowy na 60 metrów. )
Zawodniczka
ta trenuje w Kieleckim Klubie Lekkoatletycznym pod okiem Mirosławy Sarny.
Olimpijka z Meksyku z zainteresowaniem przyglądała się czwartkowym zawodom. -To
jest fantastyczne, że dzieci mogą startować w takich zawodach i podnosić swoje
umiejętności. Nie każda szkoła może zrealizować ABC lekkiej atletyki, ponieważ
nie w każdej szkole są takie warunki. Można stosować metody zastępcze, ale
najlepiej jest robić to w warunkach, w jakich są zawody. Tu dzieci mogą rywalizować,
a wiadomo, że każda taka impreza to jeden krok dalej, bo trening czyni mistrza.
„Czwartki” mają zachęcić młodzież do tego, żeby trenowała lekką atletykę, bo
rozwija ona wszystkie cechy motoryczne. Nie na darmo nazywa się „królową sportu”.
Dzieci bardzo lubią współzawodniczyć. Fajne są takie chwile radości, że ktoś
skoczy 2 centymetry dalej od kolegi, albo pobiegnie sekundę szybciej od koleżanki.
To jest czysta, zdrowa rywalizacja - dodała Mirosława Sarna, trener w KKL
Kielce.
Kolejne
zawody z cyklu „Czwartki lekkoatletyczne” odbędą się 28 kwietnia, początek o
godzinie 14. Ich organizatorem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w
Kielcach.
|