Dzisiaj
jest zimno, wyniki są słabsze niż na wcześniejszych zawodach, pada mniej rekordów
życiowych - mówił Stanisław Ciosek, trener uczniów ze Szkoły Podstawowej w Porzeczu,
który przywiózł na zawody 16 osób. W jego ekipie wyróżniła się Natalia
Tomaszewska, która w zeszłym roku wygrywała w czwartych klasach, teraz w
piątych też zwycięża, albo zajmuje drugie miejsce. -Skacze 115 centymetrów,
myślę, że wiosną poprawi „życiówkę”. Bartek Ogonowski rywalizował w biegu na
1000 metrów. W zeszłym roku wygrał w czwartych klasach, teraz startuje pierwszy
raz po kontuzji. W przyszłym roku na pewno będzie lepiej, będzie walczył o
zwycięstwo - powiedział Stanisław Ciosek.
(Bartłomiej
Ogonowski, Mateusz Płatek, nauczyciel Stanisław Ciosek i Natalia Tomaszewska, czyli
reprezentacja Szkoły Podstawowej Porzecze.)
Skok
wzwyż pewnie wygrał Mateusz Romański ze Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach.
-Mój rekord życiowy wynosi 130 centymetrów, dzisiaj skoczyłem 115 centymetrów.
Myślę, że wiosną wyniki będą jeszcze lepsze - mówił z nadzieją Mateusz
Romański, który w poprzedniej edycji „Czwartków” wygrał rywalizację w skoku
wzwyż w roczniku 2003.
(Mateusz
Romański (z lewej) ze Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach zwyciężył w skoku
wzwyż, a jego kolega ze szkoły Aleksander Klank poprawił „życiówkę” w skoku w
dal. )
Jego
kolega ze szkoły Aleksander Klank rywalizował w skoku w dal w roczniku 2003.
-Przed tygodniem byłem drugi, teraz skoczyłem 4,26 metra. To mój rekord
życiowy. Jestem bardzo zadowolony z tego startu - powiedział Aleksander Klank.
Z Połańca
na zawody przyjechał ceniony trener lekkiej atletyki Sławomir Szydłowski. Jego
córka Julia rywalizowała w skoku w dal i w biegu na 60 metrów. -Spisała się
dobrze, w swoim roczniku 2004 była najlepsza na 60 metrów z czasem 9.30 - mówił
Sławomir Szydłowski, na co dzień szkoleniowiec lekkoatletów Żaczka Połaniec.
(Trener
Sławomir Szydłowski z Połańca ze swoją córką i podopieczną Julia, która wygrała
bieg na 60 metrów w roczniku 2004.)
Katarzyna
Rokita ze Szkoły Podstawowej w Stopnicy pewnie wygrała bieg na 600 metrów w
roczniku 2003 z czasem 2.07,82. -Dobrze zaczęłam, później musiałam odeprzeć
atak jednej z koleżanek. Bardzo pomogły mi cenne uwagi trenera. Na finiszu
przyspieszyłam, ostatnia prosta zdecydowała o tym, że wygrałam - z zadowoleniem
opowiadała na mecie Katarzyna Rokita, której trenerem jest Zdzisław Perepiczko
ze Słoneczka Busko-Zdrój.
(Katarzyna
Rokita ze Szkoły Podstawowej w Stopnicy pewnie wygrała bieg na 600 metrów w
roczniku 2003)
Iza Łos
ze Szkoły Podstawowej numer 2 w Kielcach wygrała natomiast jedną z serii biegu na
300 metrów. -Pnie się systematycznie w górę. Zaczynała w czwartej klasie, była
pod koniec pierwszej dziesiątki. W ubiegłym roku zajęła już trzecie miejsce w
klasyfikacji Grand Prix. Radzi sobie coraz lepiej. Wyróżnił się też Eryk Ozga z
piątej klasy. Ładnie skoczył w dal. Uzyskał 4 metry i 14 centymetrów - mówiła Joanna
Wiśniewska, nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej numer 2 w Kielcach.
|