Co
ciekawe, Kamila Chudzik przygodę z lekką atletyką zaczęła od „Czwartków lekkoatletycznych”,
rozgrywanych na kieleckim stadionie. Rywalizowała w biegu na 60 metrów i w
rzucie piłeczką palantową.
-Najpierw
wygrałam zawody w Kielcach, a później finałowy cykl „Czwartków”. W nagrodę
pojechałam do Paryża, dostałam też rower za najlepszy wynik w finale. Bardzo
miło wspominam te zawody - mówi była zawodniczka Budowlanych Kielce i KKL,
reprezentantka Polski.
Przyznaje,
że gdy startowała w „Czwartkach”, to zainteresowanie tymi zawodami było bardzo duże.
-To bardzo fajna i potrzebna impreza. Oby tylko było jak najwięcej startujących.
Może będzie progresja po ostatnich bardzo udanych dla Polaków mistrzostwach
świata w Pekinie. Mój przykład pokazuje, że z „Czwartków” dzięki ciężkiej i
systematycznej pracy można trafić do reprezentacji Polski, zdobywać medale, a
nawet spełnić swoje marzenie i zadebiutować na olimpiadzie. Takich imprez dla
dzieci i młodzieży powinno być jak najwięcej - dodaje 29-letnia Kamila Chudzik,
która w zeszłym roku zakończyła karierę.
|