MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    02 czerwca 2015, 12:31

    Dobrze, że są dzieci, które garną się do sportowej rywalizacji - podsumowanie „Czwartków lekkoatletycznych”

    Ciekawej rywalizacji w finale miejskim „Czwartków lekkoatletycznych” z zainteresowaniem przyglądał się Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

     

    Cieszę się, że są jeszcze dzieci, które garną się do tej rywalizacji. To jest bardzo ważne w dobie kryzysu sportu młodzieżowego. Chwała też nauczycielom, którzy poświęcają swój czas i przyprowadzają uczniów na te zawody. Same wyniki mimo wszystko są rzeczą drugorzędną. Najistotniejsze jest to, że część z tych dzieci posmakuje sportu i będzie się chciała w nim realizować w przyszłości. Taki jest między innymi cel „Czwartków lekkoatletycznych” - zaznaczył Wojciech Dębski.

    W trakcie zawodów rozegranych 28 maja nagrodzono też najlepszych nauczycieli tej edycji „Czwartków lekkoatletycznych”. W punktacji tej zwyciężyła Zdzisława Tylmanowska ze Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach. Dostała też specjalne podziękowanie od Wojciecha Dębskiego, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, za wiele lat, które poświęciła „Czwartkom”. Po tym roku szkolnym przechodzi na emeryturę.

    -Panią Zdzisławę Tylmanowską pamiętam jeszcze jako zawodniczkę przede wszystkim biegającą długie dystanse w klubie, w którym i ja kiedyś uprawiałem sport. To pasjonatka. To osoba wyjątkowa. Chyba nie przesadzę, jeżeli powiem, że ze świecą szukać takich nauczycieli, którzy nie tyle poświęcają swój czas. Ona poświęciła całe swoje życie pracy z dziećmi, z młodzieżą. Myślę, że oni jej się odwdzięczają. Po pierwsze wynikami, a po drugie radością z bycia w tej wspaniałej grupie. To piękne połączenie - Zdzisława Tylmanowska i dzieci ze Szkoły Podstawowej numer 8. Jeżeli pani Zdzisława Tylmanowska będzie chciała współpracować z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Kielcach, to przyjmiemy ją z radością - dodał  Wojciech Dębski. 

    W tej edycji „Czwartków lekkoatletycznych” uczestniczyło wiele osób z powiatów, zdecydowanie mniej niż powinno z Kielc. -Jeżeli mówimy o Kielcach, jest to dosyć bolesna sprawa, przeze mnie nie do końca zrozumiana. Skoro mówi się o pewnym niedowartościowaniu finansowym nauczycieli, którzy przyjeżdżają na zawody, to wypadłoby postawić pytanie, czy z Buska jest łatwiej przyjechać, niż przyjść z Kielc? Myślę, że jest to sprawa do szerszej analizy i dyskusji. Powiat buski jest mocno reprezentowany, jędrzejowski też, są dobrzy zawodnicy z Porzecza, Gnojna, Strawczyna. Jeżeli chodzi o Kielce, to ci nauczyciele, którzy są dzisiaj, przychodzą od lat. Problem polega na tym, w jaki sposób zachęcić tych, którzy tu nie przychodzą. Jest żal, że nie przyprowadzają dzieci, które być może nigdy nie posmakują tego sportu, tej wyjątkowej rywalizacji - powiedział Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. 

    (Wojciech Dębski z zainteresowaniem śledził rywalizację, a później nagradzał najlepszych zawodników w tej edycji „Czwartków lekkoatletycznych”.)

     

    Powrót