MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    08 maja 2015, 11:13

    Rodzinna Majówka Rowerowa zrobiła olbrzymią furorę i znalazła naśladowców w innych miastach

    Pomysł zorganizowania Rodzinnej Majówki Rowerowej, z którym w 2005 roku wystąpił ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej, okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

    Majówka zrobiła olbrzymią furorę, nie tylko w naszym województwie. Znalazła również naśladowców poza Kielecczyzną. Dobry pomysł księdza biskupa przeistoczył się w piękne przedsięwzięcie, w którym bierze udział wiele osób. Sprawia nam to ogromną radość. Bez wątpienia jest to jedna z najcenniejszych imprez, którą przyszło mi z moimi pracownikami współorganizować – mówił z satysfakcją Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w czasie konferencji prasowej poświęconej majówce. Odbyła się ona w Klubie Olimpijczyka w Hali Widowisko-Sportowej przy ulicy Żytniej w Kielcach. 

    W pierwszej Rodzinnej Majówce Rowerowej uczestniczyło około 130 rowerzystów. W rekordowej, dwa lata temu, ponad 800 osób. –Te liczby już świadczą o tym, do jakiej skali rozrosła się majówka. Musimy ją traktować jako jedną z wiodących imprez rekreacyjno-sportowych, dodatkowo wzbogaconych duchowo. To jest walor, którego nie możemy pomijać, bo ta impreza skupia w sobie wartości bardzo pozytywne, o które w dzisiejszym świecie jest coraz trudniej – podkreślił dyrektor Wojciech Dębski.

    Przyznał też, że rozmiary organizacyjne majówki są na tyle duże, że nie mogłaby się ona odbywać bez pomocy zaprzyjaźnionych osób i instytucji. Chodzi między innymi o policję i gminę Daleszyce. - Praktycznie te dwie instytucje są współorganizatorami, tak samo ważnymi jak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – dodał Wojciech Dębski. 

    Na spotkaniu nie zabrakło Dariusza Meresińskiego, nowego burmistrza Daleszyc. -Cieszę się, że majówka po raz kolejny odbędzie się na terenie gminy Daleszyce. Dwa lata temu, jak byłem na Mistrzostwach Europy Księży w Słowenii, było takie piękne hasło – modlimy się, grając w piłkę nożną. Można powiedzieć, że 23 maja będziemy uwielbiać Boga, jadąc rowerem. Na zakończenie majówki w Borkowie odbędzie się rodzinny piknik dla wszystkich uczestników, zapewne dojedzie też wiele innych osób. Rozpocznie się o godzinie 14. Będzie dużo atrakcji. Wszystkich serdecznie zapraszamy. To że majówka odbywa się na terenie gminy Daleszyce, to dla nas duże wyróżnienie. Dziękuję księdzu biskupowi za to, że możemy być współorganizatorem tak wspaniałej imprezy – mówił Dariusz Meresiński.

    A wracając do pierwszej majówki z 2005 roku, najmłodszą uczestniczką była wtedy 2,5-letnia Zuzia. –Teraz ma 12 i pół roku. Gdyby skontaktowała się z nami, bylibyśmy zadowoleni i na pewno w jakiś sposób ją uhonorowali – powiedział Wojciech Dębski. 

    Powrót