Industria Kielce - Zagłębie Lubin 52:22 (26:10)

Industria: Wałach, Ferlin - Olejniczak 7, Moryto 6, Nahi 5, Wiaderny 4, Kounkoud 8, Sićko 2, A. Dujszebajew 5, Maqueda 3, Karacić 1, D. Dujszebajew 2, Kaddah 1, T. Gębala 2, Karaliok 5, Monar 1.

Zagłębie: Schodowski, Byczek, Krukiewicz - Jarosz 1, S. Gębala 4, Krupa 3, Krysiak 1, Czuwara 1, Michalak 1, Sarnowski 3, Pulit 1, Iskra, Dudkowski 1, Markowski 1, Kałużny 4 , Kozłowski 1.

Fot. Industria Kielce

Mecz poprzedziła minuta ciszy z powodu śmierci znanego kibica kieleckiego klubu Mariana Krężołka, a także w hołdzie ofiarom piątkowego zamachu w Magdeburgu.

A później zaczęły się sportowe emocje, a właściwie festiwal strzelecki zawodników Industrii. Dominacja podopiecznych Talanta Dujszebajewa w sobotę w Hali Legionów była niepodważalna. W 25. minucie prowadzili już piętnastoma bramkami - było 23:8, Skutecznością imponował Benoit Kounkoud. Do przerwy Industria Kielce prowadziła 26:10, a ostatecznie wygrała aż 52:22!

Fot. Industria Kielce

Warto dodać, że 50. bramkę rzucił Michał Olejniczak. Na MVP spotkania wybrany został skrzydłowy Benoit Kounkoud.

- To był ostatni mecz i każdy chciał się w nim pokazać z jak najlepszej strony. My jesteśmy zadowoleni, a kibice, którzy pojawili się na trybunach zobaczyli wiele fajnych akcji. Pamiętam jak w marcu wielu mówiło, że dla Hassana Kaddaha to może być koniec kariery. Dla mnie jako człowieka i jako trenera to niesamowita rzecz zobaczyć go znów na boisku. Chcieliśmy mu zrobić taki prezent, by przed wyjazdem do domu poczuł w sobie zawodnika. Wydaje mi się, że jest szczęśliwy, gdy zdobywał tę bramkę czuł się, jakby był na mistrzostwach albo igrzyskach olimpijskich. Cieszymy się razem z nim i mam nadzieję, że krok po kroku za trzy, cztery miesiące dojdzie do tej dyspozycji, której od niego oczekujemy. Dla Szymona Sićki i dla Hassana najlepszym lekarzem jest czas i jestem pewny, że obaj, gdy wrócą będą dużym wzmocnieniem - powiedział po meczu Talant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.

Fot. Industria Kielce