Korona Kielce - Piast Gliwice 0:2 (0:1)
Bramki: Jorge Felix
16 z karnego, Maciej Rosołek 49.
Korona: Mamla -
Zator, Resta, Pięczek - Długosz, Remacle (57. Błanik), Hofmeister (82.
Strzeboński), Matuszewski - Nuno, Nagamatsu (57. Trejo), Dalmau (57. Szykawka).
Piast: Plach - Pyrka, Czerwiński, Huk,
Lewicki (46. Drapiński) - Tomasiewicz (81. Kostadinow), Chrapek, Szczepański
(70. Kądzior), Felix - Rosołek, Katsantonis (70. Piasecki).
Sędziował: Tomasz
Kwiatkowski z Warszawy.
Żółte kartki:
Huk, Chrapek, Katsantonis, Drapiński, Czerwiński (Piast), Resta (Korona).
Widzów: 8735.
W 16 minucie
Jorge Felix pewnie wykorzystał rzut karny i Piast wygrywał 1:0. Drugą bramkę w
49 minucie zdobył Maciej Rosołek po strzale z 18 metrów i rykoszecie. Jak się
później okazało, ustalił wynik spotkania.
Fot. Korona Kielce
- Przegraliśmy bardzo ważny mecz.
Nie ukrywam tego, że jest u nas duże rozgoryczenie i frustracja, ale zawsze tak
jest, jak przegrywa się u siebie. Niestety, ale sami sobie zgotowaliśmy ten
los. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jakie atuty ma Piast. Wiedzieliśmy, że nie
można się nadziać na jakąś jedną kontrę lub akcję i gonić wynik, bo będzie to
bardzo trudne. Sami sobie sprokurowaliśmy to w pierwszej połowie, bo bramka po
rzucie karnym to był ciąg błędów i przegrywaliśmy 0:1. Były sytuacje na
dogonienie wyniku, ale do przerwy. Druga połowa zaczęła się jak w najgorszych
koszmarach, czyli bramką po rykoszecie i było nam bardzo ciężko. Nie mogę
zarzucić chłopakom, że nie chcieli, bo naprawdę chcieli i walczyli, ale samo
zaangażowanie, serce i charakter w tym meczu to było za mało - powiedział
trener Korony Jacek Zieliński.
Fot. Korona Kielce
Korona po rozegraniu dwunastu
kolejek zajmuje 14 miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Na koncie ma 12
punktów. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Mecz
odbędzie się w niedzielę, 27 października, początek o 14.45.
|