Korona Kielce - Lech
Poznań 2:3 (1:1)
Bramki: Pedro Nuno 27, 57
z karnego, Patrik Walemark 14, 61, 65.
Korona: Dziekoński -
Trojak, Resta, Pięczek - Zwoźny (68. Długosz), Remacle (77. Nagamatsu),
Hofmeister, Matuszewski - Nuno (81. Trejo), Dalmau (68. Szykawka), Fornalczyk
(76. Błanik).
Lech: Mrozek - Pereira,
Douglas, Milić, Gurgul - Murawski, Kozubal, Sousa (72. Jagiełło), Hotić (59.
Gholizadeh), Walemark (72. Fiabema) - Ishak (89. Szymczak).
Sędziował: Piotr Lasyk
(Bytom).
Żółte kartki: Trojak,
Remacle (Korona), Hotić, Fiabema, Milić (Lech) oraz trener Korony Jacek
Zieliński.
Widzów: 12 923.
Było to emocjonujące
spotkanie, które do końca trzymało w napięciu kibiców gospodarzy. Ostatecznie
lider wygrał w Kielcach 3:2, a bohaterem w jego szeregach był Patrik Walemark,
który zdobył trzy bramki.
Fot. Paweł Małecki/Echo Dnia
- Szkoda tego meczu, bolą
takie porażki. Wydawało się, że mamy Lecha na wyciągnięcie ręki, a budzimy się
z ręką w nocniku. Myślę, że po bramce na 2:1 za szybko uwierzyliśmy, że mecz
jest wygrany. Lech to dalej Lech. I nastąpiła jakaś - sam nie wiem jak to
nazwać - śpiączka, trauma. Z korzystnego rezultatu zrobiło się 2:3 i trzeba
gonić wynik. Ale z takim zaangażowaniem, podejściem, charakterem trzeba grać
dalej i na pewno będziemy punktować. O to jestem spokojny i powiedziałem to
zawodnikom w szatni. Jak zrobimy analizę to ocenimy, kto przy stracie bramek
mógł się zachować lepiej. Gole idą na konto całego zespołu, nie ma co obwiniać
Xaviera Dziekońskiego, czy innego zawodnika. Myślę, że nasza gra będzie coraz
lepiej wyglądała - powiedział Jacek Zieliński, trener Korony.
Fot. Paweł Małecki/Echo Dnia
Korona Kielce po
rozegraniu dziesięciu kolejek zajmuje piętnaste miejsce w tabeli z dorobkiem 9
punktów. Liderem PKO BP Ekstraklasy jest Lech Poznań, który zgromadził 25
punktów. W następnej kolejce kielecki zespół zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź
- mecz w piątek, 4 października, o godzinie 20:30.
|