Jakub
Brzóska prowadził od startu do
mety. 10-kilometrową trasę, która przebiegała przez centrum Kielce,
pokonał w czasie 32 minut i 38 sekund. Drugie miejsce zajął Michał Bąk z Czarnecki Run Team z wynikiem
33:11, a trzecie Tomasz Iwan,
również reprezentujący Czarnecki Run Team, z czasem 33:36. Na czwartej pozycji
sklasyfikowany został Łukasz Handzel ze Strawczyna - 34:11, a na piątej Piotr
Sztuk z Athletics Busko-Zdrój - 34:50. Wśród kobiet najlepsza była Wioletta Kierczyńska z teamu Biegnę, żeby Bartek
mógł biegać - 41:13.
WYNIKI
-Cieszę
się ze zwycięstwa. Trochę się bałem Michała Bąka w końcówce, bo on ma lepszą
drugą część dystansu, ale biegłem swoje, udało się utrzymać przewagę i wygrać.
W zeszłym roku byłem drugi w tym biegu, przegrałem z Tomkiem Biskupskim.
Liczyłem na to, że Tomek teraz też wystartuje i trochę się pościgamy. Nie udało
się, może na innej imprezie się spotkamy. Trasa biegu ciężka, z trudnym
podbiegiem, ale na pewno ciekawa - powiedział Jakub Brzóska, zwycięzca
Kieleckiej Dychy.
Po
raz pierwszy Kielecką Dychę wygrała Wioletta Kierczyńska. -Dobrze się biegło,
fajne warunki, ciekawa trasa. Nie koncentrowałam się na rywalkach, szczerze
mówiąc nawet nie wiedziałam, kto biegnie. Pilnowałam swojego czasu. Uważałam,
żeby nie przesadzić na początku, żeby później sił mi nie zabrakło - tak
podsumowała swój bieg Wioletta Kierczyńska.
-Gratuluję
zwycięzcom. W niewiele ponad pół godziny przebiec 10 kilometrów to już naprawdę
wyczyn. Ten bieg to dobra promocja naszego miasta. Jest sporo zawodniczek i
zawodników spoza Kielc. Jest świetna okazja, żeby pokazać im, że Kielce są
urokliwe i sportowe - mówiła Agata Wojda, prezydentka Kielc.
-Kuba
Brzóska od razu mocno ruszył do przodu. Znam jego możliwości, więc nawet nie
próbowałem go gonić. Biegliśmy w kilka osób. Na piątym kilometrze z Tomkiem
Iwanem zostaliśmy we dwóch i tak naprawdę wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim
kilometrze, jeśli chodzi o to drugie miejsce. Jest niedosyt, bo nie dadzą mi
wygrać Kieleckiej Dychy (śmiech). Chyba po raz czwarty byłem drugi, kilka razy
trzeci. Na zwycięstwo muszę jeszcze poczekać - powiedział Michał
Bąk, reprezentujący Czarnecki Run Team.
Odbył
się również bieg dla dzieci w dwóch kategoriach wiekowych. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt dzieci. Każdy uczestnik
otrzymał pamiątkowy medal oraz upominek.
|