Klub z Ostrowa jest bliski
mojemu sercu i trzymam za niego kciuki, ale oczywiście nie na meczach z nami.
Przed sezonem do tej ekipy dołączyli Robert Kamyszek i
Dmitrij Smolikow. I są to ważne uzupełnienia, bo w poprzednim sezonie w
zasadzie Marek Szpera występował na prawym rozegraniu sam, a wiemy, że
potrzebował wsparcia. Włodarze z Ostrovii odrobili lekcję i tę pozycję
wzmocnili. Konkurencja w tym zespole jest większa, a to może spowodować podniesienie
poziomu. Ostrovii nie można lekceważyć. Po zmianie trenera grali bardzo dobrze,
charakteryzowała ich mocna obrona i łatwość w przechodzeniu do kontrataków -
powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
fot. Industria Kielce
Dokładnie
101 dni czekali kibice Industrii Kielce, by zobaczyć w akcji swoich zawodników.
Przypomnijmy, że w przerwie między sezonami w zespole doszło do wielu zmian
kadrowych. Industrię opuścili bramkarz Andreas Wolff, kołowy Nicolas
Tournat, rozgrywający Paweł Paczkowski i Haukur Thrastarson, a kontrakt nie
został przedłużony ze skrzydłowym Szymonem Wiadernym. Ale pojawiły się też nowi
gracze: Hiszpan Jorge Maqueda, bramkarz Bekir Cordalija, kołowi Łukasz Rogulski
i Theo Monar. Wszystko wskazuje na to, że w środę, w Hali Legionów kibice po
raz pierwszy na żywo zobaczą też 17-letniego Jakuba Osucha, który został
włączony do pierwszej drużyny w Orlen Superlidze.
fot. Industria Kielce
|