Lech Poznań - Korona Kielce 1:2 (1:0)
Bramka: Mikael Ishak 45+2 -Jew gienij Szykawka 56,
65.
Korona: Dziekoński - Zator, Trojak, Kwiecień, Pięczek
- Hofmeister - Podgórski (81. Takać), Krogstad (46. Dalmau), Remacle (56. Fornalczyk),
Trejo (46. Błanik) - Szykawka (85. Konstantyn).
Lech: Mrozek - Czerwiński (67. Dziuba), Salamon,
Milić, Andersson - Pereira, Murawski, Karlström (75. Kwekweskiri), Marchwiński,
Velde (75. Ba Loua) - Ishak.
Sędziował: Daniel Stefański z Bydgoszczy.
Żółte kartki: Ishak, Karlström, Murawski, Velde,
Milić, Mrozek (Lech), Krogstad, Podgórski, Hofmeister, Kwiecień, Dalmau,
Trojak, Fornalczyk (Korona).
Czerwona kartka: Marchwiński (Lech, 52 minuta,
brutalny faul).
Widzów: 20 653.
Korona
Kielce po dobrym meczu wygrała na wyjeździe z Lechem Poznań. A ponieważ Warta
Poznań przegrała w Białymstoku z Jagiellonią 0:3, podopieczni trenera Kamila
Kuzery zapewnili sobie utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Po spotkaniu fetowali
utrzymanie ze swoimi kibicami, którzy wspierali drużynę z trybun poznańskiego
stadionu.
Fot. Korona Kielce
- Nie będę rozmawiał o meczu. Proszę uszanujcie to. Potrzebujemy
wszyscy dystansu do całego sezonu, czasu i odpoczynku, naładowania baterii i
poważnych rozmów. Jesteśmy szczęśliwi, to na pewno. Korona pozostaje w miejscu,
na które zasługuje. Dzisiejszy mecz był spięciem całego sezonu, który był
bardzo emocjonujący, ale też dziwny dla nas. Najważniejszy jest efekt końcowy.
Towarzyszyło temu dużo emocji, których nie opisze. Nie chciałbym, aby ktoś był
w mojej skórze, trenera z Kielc, który musiał to przeżyć. Nikomu tego nie życzę
- powiedział po meczu w Poznaniu trener Korony Kamil Kuzera.
Fot. Korona Kielce
Korona
zakończyła sezon 2023/2024 na 14. miejscu w tabeli z dorobkiem 38 punktów.
Mistrzem Polski została Jagiellonia Białystok, która zgromadziła 63
punkty.
|