Industria Kielce - Aalborg Handbold 31:34 (15:18)
Industria Kielce: Wałach, Błażejewski – Olejniczak, Wiaderny, Kounkoud, Sićko 11, A. Dujszebajew 5, Tournat, Karacić 6, Moryto 1, D. Dujszebajew 2, Surgiel, Stenmalm, Gębala, Karaliok 4, Nahi 2.
Aalborg Handbold: Landin, Norsten – Nilsson 6, Larsen, Barthold 3, Hald Jensen 4, Hoxer Hangaard 5, Thurin 2, Larsen, Vlah 5, Bjornsen 2, Mollgaard, Antonsen, Juul, Hansen 7, Munk.
Fot. Tomasz Fąfara/Industria Kielce
Podopieczni Talanta Dujszebajewa w grupie A Ligi Mistrzów rywalizują z PSG, THW Kiel, HC Zagrzeb, Aalborg Handbold, OTP Bank-Pick Szeged, Eurofarm Pelister i Kolstad Handball. Pierwszy mecz z Aalborgiem przegrali 31:34. Duńczycy grali bardzo dobrze w obronie, w bramce dobrze spisywał się Niklas Landin, który udanymi interwencjami zatrzymywał graczy Industrii.
Fot. Tomasz Fąfara/Industria Kielce
- Remis był chyba tylko na początku meczu przy pierwszym gwizdku. Potem cały czas goniliśmy wynik. Kiedy podnosimy sobie poprzeczkę bardzo wysoko musimy być za to odpowiedzialni. Przegraliśmy, ale idziemy dalej. Powiedzieć że mój zespół wyszedł senny - ja się z tym nie zgadzam. Wystarczy spojrzeć kogo mieliśmy za przeciwników. Ja widzę swoje błędy. Zawsze powtarzam, że wygrywa drużyna, a przegrywa przede wszystkim trener - powiedział po meczu Talant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.
|