Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:1
(0:0)
Bramka: Rafał Janicki 90+2.
Korona: Dziekoński - Godinho, Zator,
Trojak, Briceag - Nono, Takać, Deaconu (83. Strzeboński), Remacle (59.
Podgórski), Łukowski (71. Czyżycki) - Szykawka (71. Dalmau).
Górnik: Bielica - Sekulić,
Szcześniak, Olkowski (80. Krawczyk), Janicki - Jensen, Yokota, Rasak (89.
Wojtuszek), Podolski (89. Musiolik) - Dadok, Lukoszek (70. Chmarek).
Sędziował: Paweł Raczkowski z
Warszawy.
Żółte kartki: Sekulić, Olkowski
(Górnik), Zator, Trojak, Briceag, Godinho, trener Kuzera (Korona).
Widzów: 11 828.
Kibice Korony Kielce nie doczekali
się na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni Kamila Kuzery, podobnie
jak w Łodzi, stracili bramkę w doliczonym czasie gry i przegrali 0:1.
Fot. Korona Kielce
- Musimy wymagać od siebie więcej. W
pewnych fragmentach meczu musimy zachowywać się lepiej. Ja nie będę szukał
usprawiedliwień. Trzeba się mocno rozliczać w tym temacie. Nie jesteśmy
najgorsi w ekstraklasie, nie jesteśmy słabsi od przeciwników, z którymi gramy.
Ale to jest ekstraklasa, brutalna rzeczywistość. Jak masz sytuacje, musisz je
wykorzystywać - powiedział trener Korony Kamil Kuzera.
Fot. Korona Kielce
Kolejny mecz na naszym obiekcie
odbędzie się 27 sierpnia. Rywalem Korony Kielce będzie Zagłębie Lubin.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15. Zapraszamy!
|