W 48 minucie meczu Barlinek
Industria Kielce - SC Magdeburg doszło do zasłabnięcia na trybunie prasowej,
blisko ławki rezerwowych Barlinka Industrii Kielce. Sztab medyczny
błyskawicznie ruszył na pomoc. Mecz został przerwany na około 10 minut.
Dziennikarzem, który zasłabł, był Paweł Kotwica z redakcji "Echa
Dnia".
Paweł Kotwica został natychmiast
zabrany przez ratowników i trafił do szpitala, znajdującego się na terenie
hali. Niestety, kilka minut po meczu służby medyczne poinformowały, że życia
Pawła nie udało się uratować.
Paweł Kotwica urodził się w 1972
roku, dziennikarzem Echa Dnia był od 1993 roku, od początku swojej kariery
zawodowej. Kibic od dziecka. Tak pisał o sobie: "Współpracę z "Echem
Dnia" zacząłem jeszcze przed maturą, w dziale miejskim. Szukałem tematów
na ulicy, pisałem o śmietnikach, publicznych toaletach, czy dziurach w jezdni.
Była to dla mnie świetna szkoła reporterki. Przypadkowo prowadzony przez mojego
nauczyciela zawodu, redaktora Jerzego Głębockiego, Dział Łączności z
Czytelnikami, był w tym samym pokoju, w którym mieściła się Redakcja Sportowa,
której szefował wówczas redaktor Stanisław Wróbel. Zlecił mi on napisanie
tekstu o młodym, kieleckim kartingowcu, potem napisałem pierwszy tekst o mojej
największej, sportowej pasji - piłce ręcznej. I tak mi zostało do dziś."
Składamy wyrazy współczucia
Rodzinie i Bliskim.
Fot. Barlinek Industria Kielce
|