Kibice
mistrza Polski tradycyjne już wspaniałym dopingiem wspierali swój zespół, a ten
zrewanżował się skuteczną i efektowną grą, pewnie pokonując francuski
zespół.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga, Łomża Industria Kielce
Fot. Anna Benicewicz-Miazga, Łomża Industria Kielce
- Dla nas
był to bardzo fajny mecz z bardzo silną drużyną. Bardzo ważne były pierwsze 10
minut gry. Cieszę ze zwycięstwa, ale wiem, że mieliśmy szczęście, bo Mateusz
Kornecki na początku meczu zanotował kilka bardzo ważnych interwencji i dał nam
możliwość wyprowadzenia szybkich ataków. Dzięki temu zdobyliśmy cztery bramki
przewagi, a dla rywali ciężko było nas gonić. Dobrą zmianę dał też Andreas
Wolff. W drugiej połowie była koncentracja, rotowaliśmy składem, bo rywale
grali bardzo szybko. Jestem bardzo zadowolony, że moi gracze wytrzymali taki
rytm. To był dla nas pierwszy mecz od trzech miesięcy na takim poziomie.
Wielkie brawa dla całej "szesnastki"! Dla nas to pierwsze zwycięstwo
na początek Ligi Mistrzów od sześciu lat - podsumował spotkanie Talant Dujszebajew,
trener drużyny Łomża Industria Kielce.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga, Łomża Industria Kielce
|