Łomża
Vive Kielce - PSG Handball 38:33 (19:14)
Łomża Vive Kielce: Wolff, Kornecki – Nahi 6, Sanchez-Migallon 1, Surgiel
– Sićko 6, Gębala – Karacić 3 – Vujović 4, A. Dujszebajew 5 – Moryto 3,
Gudjonsson 3 (1) – Tournat 2 Karaliok 5.
PSG: Genty, Gerard - Grebille
2, Keita – Prandi 6, Hansen 8 (8) - N. Karabatic 1, Steins 2 – Remili 3,
Kristopans 3 – Sole 4, Kounkoud 1 – L. Karabatic, Syprzak 3.
Sędziowali: Ivan Pavicević,
Milos Raznatović (Czarnogóra).
Widzów: 4100.
Piłkarze ręczni
Łomża Vive Kielce zagrali znakomity mecz, to było widowisko na najwyższym
światowym poziomie. Kielecki zespół trzeci raz rzędu pokonał słynną francuską
drużynę w Hali Legionów.
- Zostawiłem wszystko na parkiecie, nawet wodę z organizmu i nie
mam czym się pocić (śmiech)! Taka atmosfera, jaka była dziś w hali, zawsze nas
motywuje. Gdy nie masz już sił, to biegniesz dalej i walczysz, bijesz się do
końca, do ostatniej sekundy! Nie mam już energii, bo wszystko zostało na
boisku. Oby było tak dalej, bo w ataku gramy naprawdę dobrze. Nie
wykorzystaliśmy kilku sytuacji sam na sam, ale Paryż to ekipa, w której na
każdej pozycji gra mistrz świata, Europy lub mistrz olimpijski. Ja teraz myślę
już tylko o tym, że jestem głodny i muszę coś zjeść (śmiech). Po takim meczu
musimy teraz ochłonąć, żeby zagrać tak kolejne mecze - powiedział Artiom Karaliok, obrotowy Łomża Vive Kielce.
Fot. Dawid Łukasik/Echo Dnia
- Gratulacje dla Kielc, które zagrały dzisiaj naprawdę dobrze.
Nasi rywale byli bardzo pewni siebie. Żeby wygrać w Hali Legionów, zawsze
musisz dać z siebie ponad sto procent. Atmosfera była dzisiaj fantastyczna,
bardzo trudna dla nas, przez co popełniliśmy zbyt wiele błędów. W drugiej
połowie wciąż walczyliśmy, dawaliśmy z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło.
Musimy iść dalej, pracować, by wygrać kolejne spotkania - podsumował
spotkanie Luka Karabatić, obrotowy Paris Saint-Germain, cytowany
przez kielcehandball.pl
Fot. Dawid Łukasik/Echo Dnia
|