Pogoda dopisała, frekwencja również - w imprezie wzięło udział 50 osób.
-Cieszymy się, że w czasie epidemii koronawirusa udało nam się zachować tradycję
spływu kajakowego z udziałem księdza biskupa Mariana Florczyka - mówił przed
rozpoczęciem spływu Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i
Rekreacji w Kielcach.
Ksiądz biskup Marian Florczyk zaznaczył, że
organizując ten spływ chodzi o przypomnienie znaczenia chrztu Wiślan około 880
roku i naszego własnego chrztu. - Dlatego co roku wybieramy miejsca ważne dla
dziejów chrześcijaństwa w naszym regionie. Jesteśmy wdzięczni Miejskiemu
Ośrodkowi Sportu i Rekreacji za duże zaangażowanie i pomoc w organizacji tej
imprezy - powiedział ksiądz biskup Marian Florczyk, który przyznał, że lubi
pływać kajakiem, a z dyscyplina tą zapoznał się podczas pobytu w
Kanadzie.
- Co roku staramy się wybierać inny odcinek.
Płynęliśmy już z Chrobrza do Wiślicy, z Wiślicy do Nowego Korczyna, z Pińczowa
do Chrobrza, z Brzegów do Kotlic Starych. Teraz pokonaliśmy odcinek Morawica
- Wolica. Były takie osoby, które uczestniczyły we wszystkich sześciu
imprezach, byli też nowi uczestnicy. Bardzo się cieszymy, że już po raz szósty
udało się zorganizować ten spływ, podczas którego mogliśmy poznać kolejne
piękne miejsca Kielecczyzny - mówił ksiądz Krzysztof Banasik, kapelan Korony
Kielce, duszpasterz kieleckich sportowców.
Organizatorami spływu kajakowego byli Miejski Ośrodek
Sportu i Rekreacji w Kielcach wraz z Referatem Kultury Zdrowotnej i Sportu
Kurii Diecezjalnej w Kielcach.
|