MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    08 kwietnia 2021, 13:05

    Drużyna Łomża Vive Kielce nie awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

    W rewanżowym meczu 1/8 Ligi Mistrzów rozegranym w Hali Legionów piłkarze ręczni Łomża Vive Kielce przegrali z HBC Nantes 31:34. Pierwszy mecz nasz zespół wygrał jedną bramką - 25:24 i dlatego do ćwierćfinału awansował zespół z Francji.

     

    Łomża Vive Kielce - HBC Nantes 31:34 (13:15)

    Łomża Vive Kielce: Wolff, Kornecki – Fernandez 4 – Kulesz 6, T. Gębala, Sićko – Karacić 3 (1), Olejniczak 1 – A. Dujszebajew 4 (2), Vujović – Gudjonsson 1, Moryto 4 (3) – Karaliok 4, Tournat 4.

    HBC Nantes: Nielsen, Dumoulin – Cavalcanti 6, Briet – Minne 8 – Łazarow 4, Milić – Balaguer 2, Augustinussen - Pechmalbec 3, Feliho, Monar, Figueras 2.

     

    Fot. Dawid Łukasik/Echo Dnia

    Zawodnicy HBC Nantes popełnili mniej błędów w rozegraniu piłki, mieli w bramce dobrze dysponowanego Emila Nielsena. W zespole Łomża Vive Kielce najlepszy był Alex Dujszebajew - 4 bramki i aż 13 asyst. To jednak było za mało na drużynę z Francji, która ostatecznie wygrała w Hali Legionów 34:31 i cieszyła się z awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

     

    - Gratulacje dla Nantes, drużyna wykonała świetną robotę. Mogę tylko powiedzieć, że nie możemy grać drugich połów tak źle, jak to zrobiliśmy dzisiaj. Poza tym chciałbym dodać, że w fazie play-off wygranie wyjazdowego meczu tylko jedną, czy dwiema bramkami to bardzo niebezpieczna sprawa. Cóż, teraz mecz ćwierćfinałowy Nantes z Veszprem obejrzymy w telewizji. Emil Nielsen zrobił dziś największą różnicę - powiedział po meczu Talant Dujszebajew, trener Łomża Vive Kielce.

     

    Fot. Dawid Łukasik/Echo Dnia

    - Gratulacje dla Nantes, które świetnie zagrało oba mecze. Talant już powiedział, co zrobiło różnicę i była to dyspozycja Emila. W tych dwóch spotkaniach zagrał świetnie, a dzisiaj był niesamowity. Muszę powiedzieć, że to ja jestem najbardziej odpowiedzialny za tę porażkę, ale moja drużyna walczyła odważnie do końca. Nasi zawodnicy zdobyli 31 bramek, straciliśmy 34. Sześć obron bramkarzy przez cały mecz to zdecydowanie za mało. Bardzo przepraszam, że zawiodłem moich kolegów. Życzę Nantes wszystkiego najlepszego - podsumował mecz Andreas Wolff, kapitan drużyny Łomża Vive Kielce.

     

    W sobotę, 10 kwietnia, Łomża Vive Kielce zagra wyjazdowe spotkanie PGNiG Superligi z Gwardią Opole. Początek o godzinie 19.15.

    Powrót