MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    25 listopada 2024, 12:41

    Wzruszające pożegnanie Julena Aginagalde na meczu Industrii Kielce w Hali Legionów

    - To niesamowite wrócić do Kielc. Zawsze powtarzałem, że czuję się tutaj jak w domu i być tutaj to spełnienie marzeń jeszcze raz - powiedział wzruszony Julen Aginagalde, jedna z legend Vive Kielce. Uroczyście został pożegnany w Hali Legionów na meczu Ligi Mistrzów.

    Julen Agingalde to jeden z legendarnych zawodników Industrii Kielce. Występował w Kielcach siedem lat i był to jego jedyny zagraniczny klub, a wcześniejsze lata swojej kariery spędził w hiszpańskich klubach - Bidasoa Irun, Ademar Leon, Ciudad Real i Atletico Madryt. Z kieleckim klubem zdobył siedem mistrzostw kraju oraz sześć Pucharów Polski. 

     Fot. Industria Kielce

    W żółto-biało-niebieskich barwach w rozgrywkach EHF Ligi Mistrzów zdobył 332 gole, ale kibice najbardziej pamiętają ostatni rzut karny w serii „siódemek” podczas finału Ligi Mistrzów w 2016 roku. Kieleccy zawodnicy doprowadzili jednak do remisu, a potem do dogrywki i rzutów karnych. Do decydującego rzutu podszedł Julen Aginaglade. Rzucił w górny róg, bramkarz Veszprem Mirko Alilović nie mógł nic zrobić. To Kielce wygrały Ligę Mistrzów i przeszły do historii światowej piłki ręcznej. A Julen Aginagalde stał się jednym z symboli tego sukcesu. 

     

    Fot. Industria Kielce

    Julen Aginagalde odszedł z Kielc w 2020 roku, pechowo odbyło się to w trakcie pandemii COVID-19. Mecze odbywały się bez kibiców, dlatego nie dało się zorganizować oficjalnego pożegnania w Hali Legionów. W dzień jego wyjazdu z Kielc kibice spotkali się przed jego blokiem mieszkalnym i pożegnali się jedynie symbolicznie. Dlatego Julen Aginaglalde wrócił do Polski do Kielc. W czwartek 21 listopada przy okazji meczu Industrii Kielce z OTP Bank Pick Szeged w Lidze Mistrzów odbyło się oficjalne podziękowanie mu za jego wkład w rozwój klubu i za siedem pięknych lat gry. Hiszpański obrotowy był oblegany przez kibiców. Chętnie pozował do zdjęć, rozdawał autografy. 

     

    Spotkał się też z zawodnikami i sztabem szkoleniowym Industrii Kielce. Przekazał też do Muzeum Historii Klubu swoją koszulkę meczową, w której występował. Złożył również odcisk swojej dłoni, który trafi do galerii odcisków byłych wybitnych graczy kieleckiego klubu. 

    Powrót